Przed : Dziwnie. Spódniczka i top - ok razem z rajtuzami, ładni,e z butami - lepiej, lecz gdy jesteś już od krok od ślicznie, wszystko psuje błyszczący żakakiet w połączeniu z naszyjnikiem z pereł. ZA dużo tu tych błyszczących elementów.
Po: Zrobiłam wersję delikatniejszą, bardziej letnią i dziewczęcą. Założyłam kwiecistą spódniczkę i biał T-shirt na ramiączkach, który kazdy powiniem mieć w szafie, bo jest uniwersalny. Zostawiłam te rajtuzy, bo są świerne. To tego eleganckie buty i czarny blezer od Miss Sixty.
Po: Zmieniłam fryzurę i jej kolor na cappucino. Pomalowałam oczy pogrubiającą mascarą i wydłużającą po bokach. Dodałam eyeliner, by podkreślić oko i powieki musnęłam u dołu fioletowym cieniem i szarym u góry, z boku. Policzki musnęłam cieniem. Niestety masz brzydkie szminki, więc tak jak ty, jej nie użyłam.
Pa ;*
Dzięki za metamorfoze. Hmm... szminek nie mam bo stwierdziłam że nie warto wydawać kase na szminki bo do wyboru są ładne kolory ust. Tak wiem wiem mam pare szminek ale są one kiczowate. Taki zestaw miałam już pare razy ale to nic.
OdpowiedzUsuń